Na dzień dobry spotkanie z zadającym niewygodne pytania
adwokatem diabła, jak określiła prezeskę „ę”, Martę Białek - Graczyk, Karolina
:)
Rozmawiałyśmy niewiele ponad godzinę. Jak to możliwe, że
podczas tak niedługiej rozmowy otwierają ci się oczy na całą masę rzeczy, a
projekt, z którym przyjechałaś, dzięki serii zadanych pytań (czy też raczej
dzięki umiejętności osoby do zadawania pytań właściwych), zyskuje coraz
fajniejszy kształt? Nie wiem jak, ale od dzisiaj wiem, że jest to możliwe. Jedna
godzina rozmowy warta więcej niż
tygodniowe szkolenie z zakresu realizacji projektu. Marty chyba po prostu to do
siebie mają :)
Po południu spotkanie z Izą Rutkowską z Fundacji Form i Kształtów, na Powiślu, gdzie Fundacja w
ramach festiwalu „Przemiany” realizuje projekt „ 6 rzemieślników, 6 dizajnerów,
6 obiektów”. W czym rzecz, możecie
poczytać tutaj.
Na zdjęciach moje wrażenia z wędrówki po kolejnych zakładach rzemieślniczych.
Z
Izą rozmawiałyśmy także o innych działaniach Fundacji. Po przewertowaniu
podarowanego mi atlasu grzybów, wiem już, że tajemnicze Grzybobranie powinno
zostać przeflancowane do elbląskiego parku leśnego Bażantarnia w
przyszłorocznym sezonie grzybiarskim. Więcej o „Grzybobraniu” tutaj.
Wieczorem koncert z cyklu „Zakochaj się w Warszawie” -
Chopina klasycznie i na jazzowo zagrali m.in. Włodzimierz Nahorny, Andrzej
Jagodziński, Dorota Miśkiewicz i Wojtek Mazolewski Quintet.
No i jak tu nie zakochać się w Warszawie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz