wtorek, 29 października 2013

Dzień dwunasty - niedziela

Powrót do przyszłości

Pamiętacie film „Powrót do przyszłości”? Kiedy byłem mały myślałem, że w tytule jest błąd i że powinno być „Powrót do PRZESZŁOŚCI”, no bo jak można wrócić do przyszłości, skoro się jeszcze nie wydarzyła. Moja łikendowa akcja, uświadomiła mi, że do przyszłości można wracać i nawet warto to robić. Większość osób, z którymi rozmawiałem podczas działania „Patrz! w_przyszłość”, nie zastanawiała się do tej pory nad daleką przyszłością. Po co, skoro nas już nie będzie? Ale tak naprawdę nie wiemy
,
jak potoczą się losy ludzkości. Nie wiadomo jaką granicę może osiągnąć długość życia ludzkiego. Nie wiadomo czy ciało nie będzie mogło być zastąpione bardziej trwałym urządzeniem, do którego przegramy, niczym oprogramowanie, naszą świadomość. Ale nawet jeśli nas już nie będzie, to prawdopodobnie będą inni ludzie, mieszkający w tych samych miejscach, co my. Jak będzie wyglądał ich świat?

Dziś z rana nieco zmieniony zespół, wyruszył na Targ Dobrego Jedzenia, który odbywa się co tydzień przy klubokawiarni OSP Saska Kępa. Ustawiliśmy się między straganami i kontynuowaliśmy rozmowy. W futurałce zmieniła się wizja, wczoraj dotyczyła Parku Skaryszewskiego, dziś ukazywała zmiany na skrzyżowaniu ulic Międzynarodowej i Walecznych. Za sto lat będzie mieściło się tu coś, co przypomina tunel lub oko, ale co to właściwie będzie? Większość osób dostrzegło w tym tunelu metro… Więcej szczegółów nie zdradzę. Podsumuję to końcowym fotokastem. A na raziedo jutra.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz